Następny dzień...
Margaret rano zawsze ogląda program telewizyjny o życiu gwiazd. Tego dnia mówiono o One Direction. Chłopcy opowiadali o siostrach i o ciąży. I wtedy reporter zdziwił się, ponieważ wczoraj wieczorem doszły do niego zdjęcia na których jest Louis i nieznajoma brunetka. Reporter pokazał do kamery te zdjęcia. Louis nie wiedział co powiedzieć. Miał tylko nadzieję, że Margaret tego nie widzi, niestety na próżno. Gdy dziewiętnastolatka tylko to zobaczyła zaczęła dzwonić do Louis'a. Zapomniała tylko, że to program na żywo. Chłopakowi zadzwonił telefon. na dzwonku miał piosenkę, przy której spędzili pierwszą randkę. dwudziestojednolatek wyłączył głośność dzwonków i pokazał gest do komary świadczący o tym, że nie może odebrać. Teraz już wiedział, że dziewczyna wszystko widziała. Nie miał pojęcia jak jej to wytłumaczyć. Czuł się okropnie, ponieważ w Polsce ma dziewczynę, która jest w ciąży, a w Londynie ma drugą. Nastolatka wie, że jeśli okażę się to prawdą, nie mogłaby już z nim być. Nie dałaby rady wybaczyć mu zdrady. Głowę dziewiętnastolatki opętały negatywne myśli, dotyczące tej sytuacji. Nagle Margaret bardzo źle się poczuła i zemdlała. Na szczęście Elen również oglądała ten program i gdy chciała powiedzieć siostrze czego się dowiedziała zobaczyła leżącą na ziemi nastolatkę. Natychmiast zadzwoniła po karetkę. Szesnastolatka również pojechała z nią. Margaret obudziła się dopiero po czterech godzinach. Elen w tym czasie zadzwoniła do Louis'a, aby powiedzieć mu co się stało. Chłopak bardzo się zdenerwował. Miał wrażenie, że to co się stało jest przez niego. Więc szybko się ubrał i poleciał do Polski. Gdy Margaret wstała była tam sama. Nikogo nie było w pobliżu, ani siostry, ani rodziców. Poszła do łazienki, a jak wróciła czekał tam na nią Louis. Bardzo się zdziwiła. Od razu gdy go zobaczyła kazała mu wyjść. Nie chciała z nim rozmawiać, a nawet widzieć. Lecz dwudziestojednolatek nie zwracał uwagi na nią, chciał jej wszystko wytłumaczyć. Ale na próżno. Dziewczynie zrobiło się głupio, że chce go wyrzucić za drzwi, choć tak bardzo go kocha. Nie mogła zatrzymać łez, które płynęły jej po twarzy. I wtedy Louis podszedł do niej i ją mocno przytulił. Margaret nie zaprzeczała. Przeprosiła go, ale i tak nie miała zamiaru mu całkowicie wybaczyć, w końcu ją zdradził. Ale czuła ogromną ulgę w tym momencie. Miała duży dylemat, ponieważ nie dała rady mu tak od razu wybaczyć, ale też bała się go stracić. Louis szepnął jej do ucha:
- Przepraszam
I wyszedł. Margaret była załamana. Po chwili Elen weszła do pomieszczenia i radośnie oznajmiła, że pielęgniarka pozwoliła jej iść już do domu. Lecz uśmiech znikł z twarzy dziewczyny, gdy zauważyła, że jej siostra jest cała z łez. Margaret opowiedziała szesnastolatce całą sytuację. Była zła na Elen gdy jej powiedziała, że to ona zadzwoniła do chłopaka. Lecz z drugiej strony cieszyła się, ponieważ teraz wie że Louis nadal ją kocha i martwi się o nią. Wróciły razem do domu. Margaret cały dzień była przygnębiona, siedziała sama w pokoju, nie chciała z nikim rozmawiać. Wieczorem zadzwoniła do dwudziestojednolateka, miała nadzieję że wyjaśni jej to wszystko i że okaże się to tylko głupim nieporozumieniem. Niestety ta kobieta okazała się jego byłą dziewczyną. Ale chłopak zapewnił ją że między nimi już wszystko skończone. Margaret uwierzyła mu. Nie chciała niepotrzebnych konfliktów..
Super :*
OdpowiedzUsuń