Kolejny dzień...
Gdy nastolatki wróciły do domu, ciepło przywitali je rodzice. Wypytywali dziewczyny jak było i w ogóle. Po masie pytań na które musiały odpowiedzieć, poszły do swoich pokoi. Gdy Margaret rozpakowała swoje rzeczy spostrzegła, że brakuje jej ulubionego płaszcza. Było jej trochę przykro, że już nie odzyska ukochanego płaszcza. Margaret źle się czuła w nocy, cały czas wymiotowała i zażywała mnóstwo tabletek, ale jej nie pomagało. Mama dziewczyny pomyślała, że może jej córka jest w ciąży, ponieważ wszystko by się zgadzało, lecz nie miała tej pewności, dlatego kazała dziewiętnastolatce zrobić test ciążowy. Zgodziła się, po czym przypuszczenia mamy sprawdziły się. I zaczęła się kolejna seria pytań, ale Margaret nie odpowiedziała na nie. Napisała tylko sms'a Louis'owi, w którym oznajmia mu, że za nie długo będzie ojcem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz