poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Rozdział: XXVI

Kolejny tydzień później...
Tego dnia chłopaki mieli koncerty, Elen pojechała z nimi. Rano mieli jeden koncert niedaleko, bo w Londynie, natomiast wieczorem drugi w sumie również był w tym mieście, ale na drugim jego końcu. Przyjaciele pojechali prywatnym autokarem, w którym było praktycznie wszystko. Elen dużo rozmawiała z Harrym, jej chłopak czuł się zazdrosny, ponieważ szesnastolatka chodziła kiedyś z dwudziestolatkiem. Niall'owi nie podobało się to, ponieważ jego przyjaciel jest bardzo zboczony i czasami nawet nie potrafi się opanować od zboczonych rzeczy. Gdy wszedł do zagródki w której była jego dziewczyna oraz chłopak, zobaczył jak Harry przystawia się do niej, choć było widać, że dziewczyna źle się czuła w jego towarzystwie, dlatego chłopak Elen wkroczył do akcji.
- Co ty sobie wyobrażasz? Elen cię nie kocha już. Ona teraz jest ze mną, czemu wchodzisz pomiędzy nas!?
Spokojnie spytał, Harry spuścił głowę ze smutkiem. Dziewczyna odsunęła się od niego.
- Tak wiem, przepraszam. - Powiedział z żalem. Dziewczyna znów zbliżyła się do niego i go przytuliła. Niall tylko patrzył się zza zasłonki, ale w końcu odchrząknął , aby Elen odkleiła się od niego. Zauważyła to i wstała z kanapy, po czym podeszła do chłopaka i objęci nawzajem poszli do przegródki Nialla. Siedzieli tam i śmiali się, chłopak wspominał, a zarazem opowiadał jego początki x-factor, jak poznali się z resztą zespołu, ale również to jak wyglądało jego życie wcześniej. Dziewczynę bardzo to interesowało, ponieważ nigdy wcześniej nie mówili o tym. To wszystko o czym opowiadał, wydawało się takie nierealne, a jednak prawdziwe. na zewnątrz zrobiło się bardzo zimno, gdy musieli wsiadać. Przed autokarem stało ze sto ludzi. Niall dał swoją bluzę ukochanej, ponieważ on ma pełno ubrań w pojeździe, a dziewczyna nic sobie nie wzięła. Oczywiście fanom się to nie spodobało, zaczęli drzeć się, że ma oddawać ją chłopakowi o raz, że jej  nienawidzą. Niall wtedy szybko przyciągnął do siebie nastolatkę i szli dalej przytuleni. Dopiero na zapleczu się odkleili, gdy chłopak musiał przygotować się do występu.Elen standardowo siedziała w garderobie dziewiętnastolatka. Ale dziś chciała pooglądać chłopaka  w czasie "pracy", więc wyszła i poszła na balkon poświęcony tylko dla tak zwanych vipów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz